Agresja drogowa to najgorszy sposób na rozładowanie emocji – nigdy nie wnosi nic dobrego. Mimo tego, dochodzi do niej bardzo często – nie tylko na polskich drogach.
Tym razem mam dla Was nagranie z autostrady M4 w Wielkiej Brytanii. Trudno jednoznacznie stwierdzić, w którym momencie zaczęło się tworzyć napięcie pomiędzy kierowcami Mondeo i Countrymana. Po pewnym czasie użytkownik tego pierwszego zdecydował się na wyprzedzanie środkowym pasem. Chwilę później zajechał drogę prowadzącemu MINI i przyhamował przed jego maską. W wyniku tego niebieski SUV wpadł w poślizg i zaczął dachować przy prędkości 160 km/h. Co istotne, nikt nie zginął.
Obaj uczestnicy zdarzenia zostali ukarani. 59-letni kierowca Countrymana stracił prawo jazdy na 12 miesięcy i zasądzono mu 150 godzin prac społecznych. Z kolei 44-letni kierowca Mondeo otrzymał wyrok 6 miesięcy więzienia i zakazu prowadzenia przez 18 miesięcy.
Co za pierdoly,typowi zlosliwi tepi angole