Kolejne wcielenie najpopularniejszego samochodu w Europie zbliża się wielkimi krokami. Właśnie poznaliśmy wizualizację jego kokpitu.
Jak widać, czeka nas mała rewolucja. Dwa ekrany zostały połączone lakierowaną ramką. Podobny motyw znajdziemy w najnowszych Mercedesach. W Golfie ten odpowiadający za multimedia wydaje się jednak deliikatnie zwrócony w stronę kierowcy. Co ciekawe, liczba klasycznych przycisków została ograniczona do minimum. To oznacza, że klimatyzację będzie trzeba obsługiwać korzystając z przygotowanego interfejsu.
Grafika przedstawia także kierownicę wielofunkcyjną (również z dotykowymi panelami), pojemne kieszenie w drzwiach oraz kawałek tunelu środkowego, w którym wygospodarowano miejsce na przycisk elektrycznego hamulca ręcznego, niewielką dźwignię automatu (najprawdopodobniej…) i dwie wnęki na drobiazgi.
Przejdźmy teraz do karoserii. Pod tym względem mamy do czynienia z ewolucją. Podobnie jak aktualne wcielenie, nowy Golf będzie dość konserwatywny stylistycznie, ale nie zabraknie atrakcyjnych akcentów. Wśród nich znajdziemy ledowe, ładnie narysowane oświetlenie, zwężającą się linie bocznych przeszkleń i kilka zgrabnie wkomponowanych przetłoczeń. Debiut auta nastąpi jeszcze w tym roku, ale szczegółowa data premiery nie została jeszcze ujawniona.