Audi dość intensywnie promowało swoje nowe A8. Marketingowcy koncernu w pocie czoła reklamowali ten – co tu ukrywać – wspaniały samochód, który jednak sporo kosztuje. Nowa klasę S od Mercedesa też kojarzy już chyba każdy. BMW z kolei chwali się swoją odświeżoną serią 7.
Co robić? Zrezygnować z konkurowania z prestiżem, które gwarantuje logo tych niemieckich koncernów? Chińscy udziałowcy Volvo nie zamierzają składać broni i na pewno nie zrezygnują z walki o najbogatszych klientów. Wygląd auta owiany jest jeszcze tajemnicą, jednakże mamy cichą nadzieję, że będzie nawiązywał stylistycznie do koncepcyjnego coupe marki, które pojawiło się we Frankfurcie.
Nowa, flagowa limuzyna szwedzkiego koncernu ma nosić oznaczenie S100 i jak równy z równym toczyć zacięty bój z konkurentami. Fani marki zacieraliby ręce, gdyby nie podejrzenie, że pod maską limuzyny trafi… zaledwie czterocylindrowa jednostka. Nie przesądzajmy jednak ? czas pokaże, czy Volvo odrobiło lekcje.
Autor: Miłosz Bagiński
Źródło: Carscoops