w

Limitowany McLaren zmiażdżony podczas transportu

Czy nowy samochód zawsze jest bezwypadkowy? No jasne, że nie. W drodze do salonu lub klienta może bowiem wydarzyć się mnóstwo historii, które wpłyną na jego stan.

Zachowanie ostrożności podczas transportu cennych ładunków jest podstawą. Niestety, nie zawsze udaje się uniknąć kłopotów, czego przykładem może być ta sytuacja. Podczas dostarczania McLarena P1 w Kambodży, kierowca najprawdopodobniej zasnął za kierownicą i uderzył naczepą w przydrożny słup.

W wyniku tego zdarzenia brytyjski supersamochód limitowany do 375 sztuk uległ poważnym uszkodzeniom, co można dostrzec szczególnie z przodu. P1 wróci teraz do fabryki McLarena, gdzie zostanie doprowadzony do właściwego stanu. Koszty naprawy mogą sięgnąć nawet kilkuset tysięcy dolarów.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rowerzysta wjeżdża w człowieka wymieniającego koło samochodowe (Video)

Clarkson sprawdza Marka Webbera w roli kierowcy testowego The Grand Tour (Video)