Pierwsza generacja BMW X5 (E53) odniosła spory sukces rynkowy – zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na Starym Kontynencie.
Auto stało się kompanem wielu zamożnych rodzin, które szukały bezpiecznego i przestronnego pojazdu o odważnej sylwetce. Dziś ten samochód nie należy do wyjątkowo drogich (w zakupie), dlatego coraz więcej śmiałków decyduje się na jego zakup. Są też tacy, którzy opierają na starym X5 ciekawe projekty.
I oto jeden z nich. Pewni śmiałkowie przerobili topowego SUV-a z Bawarii na… przerośnięte buggy. Auto straciło dach, zderzaki i inne zbędne elementy, a zyskało orurowanie, większy rozstaw kół oraz terenowe opony. Zobaczcie, jak powstawało to szalone dzieło: