Cały czas powtarzamy, że im bardziej sportowe auto, tym bardziej trzeba uważać na normalnych drogach.
Samochody sportowe stworzone są z myślą o torach wyścigowych, dlatego mają wyjątkowo twarde zawieszenie. Na śliskiej nawierzchni i miejskich wybojach łatwo stracić nad nimi panowanie. Dużo prościej niż w przypadku przeciętnego auta kompaktowego. Niestety, czasem widać tego skutki. 8 listopada kierowca McLarena MP4-12C stracił kontrolę nad autem i uderzył w Opla Corsę. Kierowca Corsy zginął na miejscu, a McLarena – w szpitalu. Przeżył jedynie syn, który siedział oczywiście na miejscu pasażera. Według wstępnych doniesień, przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. Według nas, przed zakupem supersamochodu powinny odbywać się specjalne szkolenia udoskonalające umiejętności kierowcy i zwiększające jego wyobraźnię.
Źródło: WCF