Wojciech Krzemiński
Te niewielkie urządzenia bywają zbawienne w licznych sytuacjach drogowych. Nic więc dziwnego, że Polacy chętnie je nabywają.
Ich rynek jest już spory, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Nie jest tajemnicą, że tania kamera samochodowa przyciąga najbardziej. Jak to mówią, cena czyni cuda. To jednak nie oznacza, że sprzęt za skromne pieniądze nie nadaje się do niczego.
Ten skromny wideorejestrator jest tego dowodem. To Navitel AR202 NV, który należy do najprostszych modeli w gamie tego producenta. Może nie ma w sobie gadżeciarskiego charakteru, ale nie wszyscy tego oczekują. A zatem po kolei…
Tania kamera samochodowa od Navitela
To naprawdę kompaktowy sprzęt. Ma zaledwie 65 milimetrów szerokości, 57 milimetrów wysokości i 33 milimetry głębokości. To oznacza, że zmieści się w kieszeni i nie będzie przeszkadzać. W te małe gabaryty udało się wkomponować niezbędne funkcje.
Zanim jednak o tym, warto spojrzeć na to, co obejmuje zestaw. Znajdziemy w nim bazowe urządzenie, kabel zasilający, niezbędne dokumenty i uchwyt. Ten ostatni zasługuje na dodatkowe zdanie. Jako jeden z nielicznych w tej firmie, zakończony jest przyssawką, a nie dwustronną taśmą mocująca. Dzięki temu można go szybko demontować i zmieniać jego miejsce.
Tania kamera samochodowa firmy Navitel posiada gniazdo zasilające, czytnika kart microSD oraz pięć przycisków funkcyjnych. Wszystkie są zgromadzone na prawej ścianie obok dwucalowego wyświetlacza. Ich obsługa jest banalnie prosta, co dla wielu starszych użytkowników może mieć znaczenie.
To samo dotyczy samego menu – czytelna lista w języku polskim gwarantuje szybką konfigurację oczekiwanych ustawień. No właśnie ustawienia. Jakie możliwości daje ten rejestrator wideo? Nagrywa w jakości Full HD (1920×1080 pikseli), co pozwala na uzyskanie niezłego obrazu.
Istotny w tym przypadku jest także szeroki kąt widzenia – sięga 140 stopni. Niektórych może zaskoczyć obecność sensora Night Vision, który zazwyczaj jest montowany w nieco droższych modelach. Zapewnia on lepszą jakość obrazu po zmroku.
Równie pomocny może okazać się tryb parkingowy. Tania kamera Navitela potrafi zarejestrować zdarzenie, do którego doszło na postoju. Dzięki czujnikowi wykryje przeciążenie i uruchomi nagrywanie, gdy kierowcy nie będzie w kabinie (przy wyłączonym silniku).
>Navitel CL100, czyli odkurzacz nie tylko samochodowy. Możesz go trzymać w schowku (test)
Owe nagrania zapisane są w trzech interwałach czasowych: 1,3 lub 5 minut. Gdy karta pamięci jest już zapełniona, dochodzi do automatycznego nadpisania poprzednich materiałów. Warto jednak dodać, że czujnik wstrząsów ochroni i uwieczni materiał, którego dotyczyło konkretne przeciążenie.
Fajnie, że firma nie zapomniała także o integracji z innymi urządzeniami. Użytkownik może edytować wybrane nagrania w aplikacji Navitel DVR Player. Wystarczy zgrać je na dysk własnego komputera.
Navitel AR202 NV – cena
Niektórych może zaskoczyć, że ten fabrycznie nowy sprzęt można kupić w jednej ze znanych sieci sklepów za mniej, niż 200 złotych. Aktualnie najniższe oferty za kamerę z gwarancją i niezbędną dokumentacją to 169 złotych.
Jak widać, tania kamera samochodowa nie musi być zła. Navitel AR202 NV to prosty rejestrator dla tych, którzy nie oczekują wiele ponad główną funkcję. Wbrew pozorom, takich użytkowników jest naprawdę dużo.
