Amerykański SUV już jakiś czas temu doczekał się nowej generacji. Trafi ona wkrótce na Stary Kontynent.
Nowy Jeep Grand Cherokee wjeżdża do Europy z garścią zaawansowanych rozwiązań i odświeżoną stylistyką. Nie ma wątpliwości, że prezentuje się nieco lżej i zgrabniej, niż jego poprzednie wcielenie.
Warto dodać, że auto początkowo trafi do Włoch, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Austrii, Luksemburgu i Holandii. Póki co nie pojawiły się informacje na temat debiutu w krajach Europy Centralnej. Mamy jednak nadzieję, że to się zmieni.
Tylko jedna wersja napędowa
Marzycie o V8? Niestety, trzeba zapomnieć o kultowych jednostkach. Nowy Jeep Grand Cherokee będzie sprzedawany w tej części świata jedynie z układem hybrydowym typu plug-in. Jest to już wcześniej prezentowany układ.
Jego baza to dwulitrowy, doładowany silnik benzynowy uzupełniony dwiema jednostkami elektrycznymi. Taki zestaw pozwala na generowanie 375 koni mechanicznych i 470 niutonometrów.
Zgodnie z normami WLTP, w trybie elektrycznym będzie można pokonać do 51 kilometrów. Co ciekawe, ta sama konfiguracja w Stanach Zjednoczonych legitymuje się zasięgiem 40 kilometrów na samym prądzie, co ma związek z bardziej restrykcyjnymi (i realistycznymi) pomiarami.
Na początek na rynek trafia wersja Exclusive Launch Edition, która jest oczywiście topowo wyposażona. Można składać na nią zamówienia online do 30 marca. Później trzeba będzie odwiedzić dealera w celu szczegółowej konfiguracji.