Najlepiej sprzedające się BMW M to model elektryczny. „Świat staje na głowie”

Ekologiczne lobby odnosi coraz większe sukcesy. Budowane w ostatnich latach zmiany w świadomości klientów przynoszą rezultaty. A producenci „kują, póki gorące”. I trudno się dziwić. Jest popyt, będzie podaż.

Idealnym odzwierciedleniem aktualnej sytuacji na światowych rynkach mogą być wyniki sprzedaży BMW M. Sportowy oddział bawarskiej marki ma w swojej ofercie kilka naprawdę ciekawych modeli z mocnymi, spalinowymi silnikami.

Tymczasem w 2022 roku najczęściej wybieranym autem z całej gamy M to auto w pełni na prąd. „Najlepiej sprzedającym się samochodem BMW M w 2022 roku jest całkowicie elektryczne BMW i4 M50. Dla nas jest to wyraźny sygnał, że w świecie zelektryfikowanych pojazdów pojawiło się wyjątkowe uczucie M” – ujawnił Timo Resch, szef działu obsługi klienta, marki i sprzedaży w BMW M GmbH.

Niestety, nie ujawniono dokładnych liczb w kontekście podziału sprzedaży na sztuki. Wiemy jednak, że BMW M GmbH sprzedało w zeszłym roku 177 257 samochodów, czyli o 8,4 procenta więcej, niż w 2021 roku. Biorąc pod uwagę kryzys produkcyjny i galopującą inflację na wielu rynkach, to bardzo dobry wynik.

Najczęstszymi klientami okazali się Amerykanie, co jakoś nie dziwi. Coraz śmielej stawiają na modele elektryczne. Spore grupy entuzjastów znalazły się również na rodzimym rynku w Niemczech oraz w Wielkiej Brytanii.

Wnioski? Trzeba przywyknąć. Zwolenników aut elektrycznych przybywa. Raczej nikt nie skupia się na aspekcie ekologicznym. Chodzi w niektórych przypadkach o oszczędność (choć nie w klasie premium) lub podążanie za modą. A czy będzie to opłacalne? No cóż, nie wiemy ale się domyślamy.