Aktualnie oferowana generacja japońskiego SUV-a ma już duży bagaż rynkowych doświadczeń. Przydałoby się więc nowe wcielenie.
Władze nie planują jednak rozwoju europejskiej gamy. Marka ma być utrzymana w takiej formie, jaka aktualnie obowiązuje. A szkoda, bo Mitsubishi Outlander 2022 wygląda świetnie i miałoby ogromne szanse na sukces. Samochód ma 468 centymetrów długości, 186 centymetrów szerokości, 174 centymetry wysokości i posiada rozstaw osi wynoszący 270,5 centymetra. Japoński SUV urósł zatem w każdą ze stron.
Pas przedni korzysta ze znanego już motywu, ale podanego w nowy sposób. Bardzo atrakcyjnie wkomponowane elementy oświetlenia sąsiadują z masywnym grillem i obłym zderzakiem. Z tyłu znajdziemy natomiast długie, wąskie lampy zachodzące na klapę bagażnika, duży spojler dachowy i i osłony. Te ostatnie biegną przez dolne krawędzie całego nadwozia. Z kolei profil auta zdradza zwężające się przeszklenia i niemal płaską linię dachu.
Logicznie i estetyczne w kabinie
Wnętrze robi wrażenie już na zdjęciach. Aktualnie oferowany Outlander nie robi już wrażenia pod tym względem. Jego następca posiada znacznie bardziej estetyczny kokpit, który prezentuje się o wiele nowocześniej. Uwagę zwracają także materiały. W wielu miejscach można dostrzec staranne obszycia, skórę, a nawet pikowane wstawki. Niczym u francuskich konkurentów.
Klasyczne zegary ustąpiły miejsca analogowym wskaźnikom oferującym większe możliwości i personalizację. Przed nimi umiejscowiono czteroramienną kierownicę z analogowymi przyciskami. Z kolei na konsoli centralnej znajdziemy ekran dotykowy odpowiedzialny za multimedia. Warto dodać, że wyposażono go w pokrętła i przyciski funkcyjne, co na pewno pozytywnie wpłynie na obsługę. Duży plus należy się także za niezależny panel klimatyzacji – nie ma wygodniejszego rozwiązania.
Przednie fotele otrzymają elektryczną regulację, pamięć ustawień i funkcję podgrzewania. Ta ostatnia obejmie również tylną kanapę. Co ważne, w aucie wygospodarowano przestrzeń na trzeci rząd siedzeń. Tworzą go dwa niezależne fotele, które są chowane w podłodze bagażnika.
Tylko jeden silnik
Samochód będzie oferowany z 2,5-litrowym silnikiem benzynowym oferującym 181 koni mechanicznych i 245 niutonometrów. Duże prawdopodobieństwo, że wspiera go generator prądu, z którym stworzy układ miękkiej hybrydy. Za przenoszenie mocy na koła ma odpowiadać przekładnia bezstopniowa CVT z ośmioma wirtualnymi biegami.
Nowe Mitsubishi Outlander (2022) trafi do sprzedaży w dwóch konfiguracjach napędowych 2WD oraz All-Wheel Control 4WD. W obu przypadkach można liczyć na selektor z sześcioma tryba konfiguracji: Normal, Tarmac (drogi utwardzone), Gravel (drogi nieutwardzone, żwirowe), Snow (zaśnieżone i śliskie nawierzchnie), Mud (błoto) oraz Eco (maksymalna oszczędność).
Bez Europy, ale…
Pozycja Mitsubishi w Europie nie jest specjalnie wysoka, ale ma to związek z gamą modelową, która ma już swoje lata. Gdyby marka zmodernizowała ofertę i wypuściła na rynek kolejne wcielenia Outlandera czy ASX-a, to miałaby szanse na realny wzrost sprzedaży.
Przyszłość japońskiej marki na Starym Kontynencie nie zapowiada się kolorowo, ale pamiętajmy, że decyzje władz mogą się jeszcze zmienić.