w

Mercedes-Benz GLS 2024 (facelift) nadjeżdża. Oficjalna zapowiedź

Mercedes-Benz GLS 2024
Mercedes-Benz GLS 2024 (facelift) nadjeżdża. Oficjalna zapowiedź

Niemiecki SUV klasy premium doczekał się kuracji odmładzającej. Samochód zostanie oficjalnie zaprezentowany już w tym miesiącu.

Jaki będzie Mercedes-Benz GLS 2024? Producent stara się ukrywać szczegóły techniczne dotyczące zaktualizowanego, flagowego modelu „dla aktywnych”, ale po innych liftingach w gamie można wywnioskować, czego należy się spodziewać.

Nasze spekulacje będą bardzo szybko zweryfikowane, ponieważ debiut przewidziany jest już na najbliższy wtorek. Tak, 4 kwietnia wszystkie karty w kontekście tego modelu zostaną odkryte. Póki co jednak możemy oprzeć się o zapowiedź graficzną.

Mercedes-Benz GLS 2024 – jaki będzie?

Jeżeli chodzi o design, to zmiany są raczej przewidywalne. Pojawią się nowe klosze reflektorów i lamp, które upodobnią się do tych z najnowszych modeli producenta ze Stuttugartu. Nie zabraknie także innej faktury grilla, przeprojektowanych zderzaków, nowych lakierów i takich też wzorów felg.

>Mercedes-Maybach GLS Carlex Design. Ten projekt to dzieło polskich specjalistów

Wewnątrz na pewno zagości zaktualizowany system multimedialny. Jesteśmy ciekawi, czy projekt kokpitu zostanie zrewolucjonizowany. To oznaczałoby debiut koncepcji znanej z Klas C i S, choć trudno wykluczyć również „monolit” zbliżony do tego stosowanego w EQE i EQS. Ten pierwszy wydaje się nieco lepszym pomysłem, bo bardziej przyjaznym i estetycznym. Niewykluczone jednak, że zmiany będą skromne i ograniczą się jedynie do oprogramowania.

Mercedes-Benz GLS 2024
Mercedes-Benz GLS 2024 – zapowiedź

Wnętrze otrzyma na pewno nowe opcje wykończenia, a wśród nich tapicerki oraz dekory. Czy pojawi się wersja bez skóry? Trendy ekologiczne sugerują, że to możliwe. Kabina będzie na pewno siedmiomiejscowa, co przy tych gabarytach wydaje się oczywistością.

Gama jednostek napędowych jest owiana tajemnicą, ale należy spodziewać się hybryd – zarówno miękkich, jak i plug-in. Obecność diesla raczej nie jest zagrożona, co należy uznać za dobrą wiadomość w tych czasach.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ford Mustang Diesel

Ford Mustang Diesel o mocy 1500 KM i kłęby dymu. Greta go znienawidzi…

Elektryczne Lamborghini w planach

Elektryczne Lamborghini w planach. To nie będzie SUV