Japońska marka zapowiedziała zupełnie nowy samochód, który zostanie wkrótce zaprezentowany w wersji koncepcyjnej.
Lexus RZ EV 2023 zbliża się wielkimi kołami. Co ciekawe, zdolny projektant Josh Byrnes pozwolił sobie na kilka grafik sugerujących, jak może wyglądać ten model. Dziś już wiemy, że był bliski bardzo dokładnego odwzorowania. Różnice skupiają się jedynie na detalach (na przykład klamkach).

Zacznijmy od tego, że auto wykorzysta platformę e-TNGA. Będzie to pierwszy model tej marki korzystający z tej płyty podłogowej. Została ona zaprojektowana z myślą o napędach elektrycznych, co oczywiście nie jest zaskoczeniem.
Wyrazisty design
Samochód ma dynamiczną linię, którą podkreśla mocno pochylona, tylna szyba. Nie zabraknie również wyrazistych błotników i elementów oświetlenia, które mają tworzyć unikalną całość. Dobrze wygląda też opadająca linia dachu.

Skojarzenia z Toyotą bZ4X nie są oczywiście przypadkowe (to modele zbieżnie konstrukcyjnie), ale tylne drzwi zdradzają, że Lexus RZ 2023 jest wyraźnie dłuższy. To może zwiastować więcej przestrzeni w drugim rzędzie. Podejrzewamy też wyższą jakość wykonania.
Marka nie potwierdziła jeszcze żadnych szczegółów technicznych dotyczących tego modelu. Pierwszy koncept o nazwie LF-Z oferował 536 koni mechanicznych, ale takie wartości pozostaną raczej w sferze marzeń. Produkcyjna wersja powinna być jednak mocniejsza niż bliźniacze auta Toyoty i Subaru, które mają 201 i 215 koni mechanicznych (w zależności od wersji silnikowej).