Top Gear powoli staje się historią.
Kolejnym prezenterem żegnającym się z kultowym programem jest James May. Według jego słów, prowadzenie Top Gear razem z Hammondem i zastępcą Clarksona jest nieporozumieniem. I jest w tym sporo racji, bo każdy, kto przyjdzie na jego miejsce, będzie uważany za podróbkę. May nie wyklucza jednak powrotu do współpracy z BBC i TG, jednakże warunkiem jest przywrócenie całej trójki.
Źródło: WCF