Wojciech Krzemiński
Elektryczny model hiszpańskiej marki doczekał się nowego wydania. To flagowa wersja, która ma przekonać zwolenników dynamicznej jazdy.
Oto CUPRA Born VZ w pełnej okazałości. Ten coraz popularniejszy hatchback na prąd prezentuje się naprawdę nieźle – szczególnie w tym wydaniu. Zielony, lekko militarny lakier współgra z miedzianymi dodatkami.
Do tego dochodzą przeprojektowane zderzaki, nakładki progowe i dyfuzor. Uwagę zwraca również duży spojler dachowy. Uzupełnieniem całości są dedykowane felgi o ciekawym wzorze. Summa summarum, auto zwraca na siebie uwagę.
We wnętrzu można poczuć się niczym w hot hatchu. To wrażenie potęgują kubełkowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami. Na pewno świetnie podpierają, a do tego dobrze wyglądają. Z kolei kierownica ma spłaszczony wieniec i selektor trybów jazdy.
Poza tymi elementami, są jeszcze dodatkowe oznaczenia – jak przystało na wersję specjalną. Jeżeli chodzi o przestrzeń, to jest taka sama, jak w pozostałych konfiguracjach. Krótko mówiąc, w kabinie bez problemu zmieszczą się cztery osoby średniego wzrostu.
CUPRA Born VZ – dane techniczne
Z taką mocą nie ma żartów, szczególnie w przypadku takiego napędu. Jednostka elektryczna generuje 322 konie mechaniczne i 545 niutonometrów. Cały potencjał trafia jedynie na tylną oś, co wymaga od kierowcy nie tylko umiejętności, ale też pokory.
>CUPRA Terramar otrzyma silniki spalinowe. Dwie wersje do wyboru
Pamiętajmy, że silniki elektryczne maja zupełnie inną charakterystykę pracy. Niemal natychmiastowa reakcja i błyskawiczny dostęp do maksymalnych możliwości to zestaw trudniejszy do opanowania. I warto o tym pamiętać.
CUPRA Born VZ ma osiągi zbliżone do Leona, co udowadnia przyspieszenie. Sprint do setki zajmuje dokładnie 5,7 sekundy. Z kolei prędkość maksymalna wynosi 200 km/h. Ten drugi wynik może nie zachwyca, ale w Polsce i tak nie można jeździć szybciej, niż 140 km/h.
Ważnym elementem układu jest akumulator trakcyjny. W tym przypadku ma pojemność 79 kWh, co przekłada się rzekomo na 570 kilometrów zasięgu. Podejrzewamy jednak, że podczas dynamicznej jazdy nie będzie możliwości przekroczenia 500 kilometrów. To jednak będzie możliwe do zweryfikowania po podczas pierwszych testów.
