Opady deszczu zawsze powinny zwiększać ostrożność kierowców. Na śliskiej nawierzchni można bowiem dużo łatwiej stracić kontrolę nad pojazdem.
Jeżeli dorzucimy do tego plamę oleju, to powstaje przepis na katastrofę. Nawet świetni kierowcy i genialne opony przystosowane do ekstremalnych warunków mogą bowiem nie poradzić sobie na tak nieprzyczepnym podłożu. Nie należy zapominać także o elemencie zaskoczenia – nawet przy dobrym refleksie nasza reakcja nigdy nie będzie natychmiastowa.
Przekonał się o tym pewien kierowca, który podczas deszczu natrafił na rozlany olej. Momentalnie wpadł w poślizg i uderzył w stojący obok pojazd. Okazało się, że użytkownik tego drugiego auta chwilę wcześniej znalazł się w podobnej sytuacji – stąd jego zatrzymanie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Źródło: michuchu, Youtube