w ,

Silnik 1.9 JTD/JTDm ? problemy, awarie, historia, eksploatacja

Czasy, w których silniki Diesla były uznawane za głośne, kiepskie pod względem dynamiki i praktycznie niezniszczalne, dawno już minęły ? dziś ?ropniaki? są ciche, mocne i (niestety) często podatne na kosztowne awarie. Popularność samochodów wyposażonych w jednostki wysokoprężne ciągle utrzymuje się na wysokim poziomie, co wyraźnie widać także na rynku wtórnym. Jedną z najbardziej popularnych jednostek wśród aut używanych jest 1.9 JTD, której debiut zbiega się z prezentacją Alfy Romeo 156 w 1997 roku. To właśnie dzięki włoskiej konstrukcji na dobre rozpoczęła się kariera systemu Common Rail.

Ośmiozaworowy motor 1.9 JTD pierwszej generacji jest owocem współpracy Fiata, Magneti Marelli oraz Boscha. ?UniJet? zastąpił w gamie koncernu Fiat wysłużone jednostki 1.9 TD i występował w kilku wariantach mocy ? 80, 85, 100, 105, 110 i 115 KM. Poszczególne wersje różnią się osprzętem – inne są wtryski, zawory EGR, kolektory dolotowe, a także turbosprężarki ? silniki o mocach 100, 110 i 115 KM były wyposażone w turbiny o zmiennej geometrii, pozostałe w ?zwykłe?, o stałej geometrii. Jak łatwo się można domyślić, nowe czterocylindrowe silniki systematycznie ?upychano? do wszystkich samochodów koncernu, w których 1.9 JTD był w stanie się zmieścić. Nic w tym dziwnego ? zbierająca pozytywne opinie jednostka odniosła spory sukces.

W 2002 roku silniki JTD poddano modyfikacji ? nowe jednostki Multijet (lub JTDm) od poprzedników różniły się m.in. zwiększonym ciśnieniem wtrysku paliwa (dzięki zastosowaniu systemu Common Rail II generacji). Mocniejsze wersje (140, 150 i 170 KM) miały szesnastozaworową głowicę, dwa wałki rozrządu i turbinę o zmiennej geometrii, słabsze (105, 120, 130) ? ?tylko? osiem zaworów. Pojawiła się także podwójnie doładowana wersja TT Multijet w dwóch wariantach ? 180- i 190-konnej. Obie oferują 400 Nm momentu obrotowego już przy 2000 obrotach.

Dzięki współpracy Fiata z General Motors silniki z gamy Multijet zagościły także w Oplach (Astra, Vectra, Signum, Zafira jako CDTI), Saabach (9-3, 9-5 jako TiD oraz TTiD) i w Cadillacu (BLS). Również Suzuki widnieje na liście odbiorców ? silnik montowano w opracowanym wspólnie z Fiatem modelu SX4. Jednostka JTDm podbiła także? przestworza. To nie żart ? 170-konny wariant wykorzystano do napędu prototypowego bezzałogowego samolotu Alenia Aeronautica Sky-Y. Produkcję większości silników 1.9 JTDm zakończono w 2012 roku, ciągle oferowana jest natomiast wersja Twin Turbo.

 Usterki i awarie 
Z perspektywy czasu można z przekonaniem stwierdzić, że silniki JTD/JTDm są jednymi z najtrwalszych Diesli wykorzystujących system Common Rail. Naprawdę poważne awarie przytrafiają im się wyjątkowo rzadko, a te, które występują można naprawić stosunkowo tanio. Do typowych przypadłości należą przede wszystkim zatykające się sadzą i zacinające zawory recyrkulacji spalin, awarie termostatu (ok. 140 zł), przepływomierza oraz regulatorów ciśnienia paliwa (ok. 500 zł), a w niektórych jednostkach przecierają się przewody gumowe intercoolera.

W najstarszych jednostkach warto skontrolować stan wtryskiwaczy, które czasy świetności mogą już dawno mieć za sobą. Na słowa pochwały zasługuje trwałość turbosprężarek, która jest wyższa niż u konkurencji, jednak nie należy lekceważyć stanu tego elementu (szczególnie jeżeli mamy do czynienia z turbiną o zmiennej geometrii łopatek ? tu koszty wymiany mogą być spore). Całkiem trwałe okazuje się także dwumasowe koło zamachowe, niestety koszt jego ewentualnej wymiany jest wysoki (od 2000 zł). Jak wszystkie nowoczesne diesle, jednostki JTD/JTDm znane są ze zwiększonego zużycia oleju (na którym nie warto oszczędzać).

Czy warto zainwestować w 1.9 JTD/JTDm?
Pomimo wszelkich stereotypów dotyczących jakichkolwiek włoskich ?wynalazków?, jednostki JTD/JTDm udowodniły swoją wto poszukiwać mniej skomplikowanych jednostek ośmiozaworowych. Jak zwykle przestrzegamy przed wszelkimi ?okazjami? ? w przypadku nowoczesnych diesli pozorne oszczędności przy zakupie czy w czasie eksploatacji potrafią szybko przerodzić się w poważne i kosztowne problemy.

Autor: Daniel Banaś

OBSERWUJ MNIE NA INSTAGRAMIE:

https://www.instagram.com/p/BdXk6VEh1-H/

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

14 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. W moim samochodzie mam taki silnik jtdm 150KM i jest rewelacyjny. W trasie spala 5-6 litrów zależnie od dynamiki jazdy, w mieście koło 7,5-8 (Warszawa). Polecam, przez 2 lata, 50 tys. km przebiegu (obecnie ma 180 tys. km) nie było żadnych poważnych awarii. Tankuję paliwo i jeżdżę, nie martwiąc się o to czy auto będzie działało.

  2. W ub.roku sprzedałem swojego Stilo 1,9 JTD 115 KM ( rocznik 2003 ,miał przejechane prawie 480 tys.km )
    Naprawdę nie narzekałem( to co piszą o przepływomierzu czy zaworze egr lub kole dwumasowym to prawda – trzeba wymienić ,ale wbrew pozorom rzadko , co 200-230 tys.km.).
    Teraz mam … też Stilo 🙂 , ale już z silnikiem 120 KM JTD-m i …rewelacja ,a przejechałem nim w ciągu roku 40 tys.km i jest o.k. oczywiście materiały eksploatacyjne trzeba wymieniać ale to w każdym autku ,bez względu na markę.

  3. Z tym braniem oleju to autor się zapędził jeśli silnik nie jest zajechany to ten motor nie bierze oleju w rodzinie 3 alfy pierwsza 105 koni przejechane chyba z 370tyś tyle mam na liczniku a nie wiadomo czy kiedyś poprzedni właściciele nie „korygowali licznika” więc może być o wiele więcej a od wymiany do wymiany na bagnecie nie zejdzie nawet do minimum druga jest 115 też nie bierze oleju trzecią niedawno kupiłem i ta chyba ma silnik zamęczony bo dymka puszcza oleju ubywa dość szybko chyba wymienię na drugi z rozbitka jakiego

  4. Porządny bo projektowany we współpracy z NIEMCAMI a dokładnie z Oplem
    Czyli już nie taki włoski jak by się wydawało a włoską to można sobie kupić pizzę a nie auto a tym bardziej alfę która nie potrafi sprzedać 100 000 samochodów rocznie 🙂 a dlaczego ???
    Może dlatego, że robią jedne z najbrzydszych samochodów świata i najgorzej się prowadzących wbrew powszechnej opinii, wystarczy popatrzeć na czasy okrążeń ze znanych torów i więcej nie trzeba
    Ogólnie śmiech jak się na to wszystko patrzy i dlatego sprzedaż jest miej więcej na poziomie 1% sprzedaży konkurencji. O awaryjności i kosztach naprawy nie będę wspominał bo każdy to zna 😀 tylko użytkownikom nic się nie dzieje a części kosztują grosze xD tak tak a świstak siedzi i zawija …………
    Ogólnie marka porażka tak jak lancia i podobnie skończy bo tępy szef Fiata wpakował ponad 8 000 000 000 w produkcję nowych modeli które wyglądają jak samochód dla kogoś kto lubi seks z dziećmi lub zwierzętami 🙂
    Alfa nie sprzedawała nie sprzedaje i nie będzie sprzedawać a porównywanie jej do niemieckich czy japońskich konkurentów którzy sprzedają po 10 000 000 samochodów rocznie jest co najmniej żałosne !!!!!!!!

    • Co ty człowieku pie****isz? Chyba jesteś niewidomy a Alfa to ty nigdy nie jechałes ba nawet nie siedziałem… A projektowany z Niemcami to chyba ty byłeś! Pfff jesteś co najmniej zalosny??

    • Niemaź racji!!!! Alfa zachwyca swym wyglądem i środek jest piękny!! A i jazda nią to sama przyjemność!! Miałem niemieckie auta, japońskie, czeskie, polskie, a teraz posiadam drugą alfe i jestem zadowolony!!!

  5. GT zacznij mniej brać. Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Jakim Oplem? Oni odkupili licencje na te silniki. Gdyby pchali łapy już takie nie zawodne by nie były. To że się gorzej sprzedaje to co z tego. A że wolisz paserati i toporna stylistykę jak u każdego Niemca to Twoja sprawa. A w sprawie awaryjności radzę poczytać statystyki te obiektywne i popatrzeć który koncern(-y) znajdują się w czołówce.

  6. Kolega GT chyba nie wie co pisze.Pierwsza sprawa to.Fiat dał GM jeden z najlepszych silników diesla a w zamian dostał benzynowe parchy które nie są nic warte i ta cudowna skrzynia biegów M32 zwana tragedią i zmorą użytkowników.Dużo na ten temat można znaleźć w sieci.Niestety większość naszego społeczeństwa kieruje się stereotypami i uważa że wszystko co nie jest niemieckie to bee.Ja uważam że jest plus tej sytuacji ponieważ można kupić fajne młodsze i tańsze auto np lancia lub alfa.Pozdrawiam tych co wiedzą o czym pisze.A kolega GT radzę się doedukować bo takich kocopołow nie chce się czytać.

  7. GT – fan niemieckiej myśli technologicznej ? Słyszałeś o takim aucie jak Alfa Romeo Giulia? Widziałeś jakie robi czasy na torach? Widziałeś jak sprzedaje się wersja Quadrifoglio? Więc nie pisz dzbanie takich historii bo takimi wypowiedziami drażnisz ludzi, którzy znają się na tym temacie. Twój opeł czy fałwej dawno zgnije, zeżre go ruda szmata, a włoskie autka dalej będą śmigały jak wściekłe ?

  8. ściągnąłem z Belgii kombi 115KM i nie mogę kupić dopasowanego roarządu, bo od 120 jest inny zestaw, w moim do napinacza jest w bloku szpilka i potrzebuję nowej nakrętki a tu lipa, o co tu chodzi i w ogóle jaki ja mam silnik JTD czy Multijet? na klapie i na osłonie silnika jest Multijet 8v, w katalogach części w sklepach w ogóle nie ma mojego silnika, ja już nie wiem…

  9. Mam 156 koło zamachowe padło wymieniłem rozrząd no i mruczy mam problem z regulacją nawiewu obroty ok ale zmiana szyba nogi kierowca poprosi nie działa jaki problem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi A7 Sportback od Wald International

Peugeot 2008 ? pierwsze jazdy