Horacio Pagani potrafił zrobić coś, co wielu innym nie wyszło – stworzyć supersamochód od podstaw, który dorówna najlepszym. Jego dzieło, model Zonda, od 1999 roku konkurował z prestiżowymi rywalami z Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Niestety, wszystko kiedyś się kończy, a teraz przyszedł właśnie czas na to unikatowe, wspaniałe auto… Na miłe zakończenie Pagani stworzy jednak specjalną (ostatnią już) wersję Zondy – Revolucion.
Auto będzie napędzane silnikiem V12 o mocy 800 KM. Przy masie wynoszącej jedynie 1070 kg można spodziewać się osiągów prawdziwego bolidu. Do tego dochodzi świetna aerodynamika, nowe oprogramowanie ABS-u, hamulce Brembo i sześciobiegowa przekładnia sekwencyjna.
To wszystko ma sprawić, że na Nurburgringu Zonda Revolucion osiągnie czas poniżej 6 minut i 50 sekund. Pożyjemy, zobaczymy!
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: WCF