Handlowcy nie mają łatwego życia. Klienci posiadają coraz większą wiedzę na temat samochodów, dlatego żeby sprzedać konkretny model bardzo często trzeba korzystać z niekonwencjonalnych technik.
Jedną z nich wybrał azjatycki sprzedawca, który postanowił zaprezentować, jak działa zabezpieczenie zamontowane w elektrycznie przesuwanych drzwiach, które mają rozpoznawać opór i nie zatrzaskiwać się „na siłę”. Jak to z nowoczesną technologią bywa, nie zawsze jest skuteczna…
Owy handlowiec włożył głowę pomiędzy drzwi a drugi słupek, na którym zamontowano zamek. Jego pewność siebie spadała wraz z coraz silniejszym naciskiem. W pewnym momencie przycięło mu już głowę i zaczęła się panika. Wniosek? Jeśli chcesz coś zademonstrować użyj głowy do… myślenia i wykorzystaj jakiś rekwizyt zamiast poświęcać tak ważny element organizmu… Zobaczcie to:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=1azxm88h-9k