w

Aston Martin DB11 Wheelsandmore

DB11 to bardzo rzadki widok. A znalezienie egzemplarza po tuningu jest już prawdziwym wyzwaniem.

Tym razem udało się je zrealizować, w czym pomogła firma Wheelsandmore. Zmiany stylistyczne ograniczyły się do zamontowania wieloramiennych, czarno-srebrnych felg aluminiowych w rozmiarach 20 i 21 cali. Dodatkowe „ulepszenia” optyczne mogłyby zaburzyć niezwykłą sylwetkę Astona, dlatego nie dziwi mnie, że tuner sobie tym razem odpuścił. Wzmocnił jednak jednostkę napędową, która teraz generuje 700 KM i 820 Nm momentu obrotowego. Niby niewiele, a tak wiele…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Porsche 911 Turbo TopCar

Skonfiskowane Ferrari 458 Spider w roli radiowozu