W sieci ukazał się kolejny filmik przedstawiający driftowanie po drogach publicznych.
Tym razem głównym bohaterem jest nowe BMW M5 i jego kierowca, który pokonuje większość zarejestrowanego dystansu jadąc bokiem. Ulice Tbilisi nie są przeznaczone do takich wyczynów (wiadome, kwestie bezpieczeństwa), ale warto docenić umiejętności gruzińskiego kierowcy. Większość scen odbywa się na zupełnie pustych drogach, a gdy M5 natrafia na policję, nie próbuje uciekać. Trochę rozsądku zatem w tym wszystkim było. Jeśli chodzi o bawarskiego sedana, to warto dodać, że auto przeszło kurację wzmacniającą, dzięki której generuje 730 KM. Dzięki zastrzykowi mocy z pewnością jeszcze łatwiej da się wprowadzić M5 w poślizg.
https://www.youtube.com/watch?v=5ta1iVbI0hE