Niezależny stylista, Alexander Malyshev postanowił stworzyć projekt auta przyszłości.
Efektem jego prac jest Mirrow Provocator, czyli pojazd, którego zadaniem jest jak najlepsze wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Skromne gabaryty porównywalne do Smarta ForTwo skrywają… czteroosobową kabinę. Tak, Provocator jest w stanie zabrać na pokład cztery osoby. Jakim cudem? Wszystkie podzespoły z silnikiem na czele zostały umieszczone pod podłogą. Według projektanta, auto może być zasilane każdym rodzajem jednostki – zarówno benzyniakiem, jak i dieslem czy „elektrykiem”. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to zastosowano model konstrukcji przypominający klatkę bezpieczeństwa. Kto wie, może rzeczywiście samochody będą tak wyglądać w przyszłości. I pisząc samochód mamy tu na myśli kei car…
Źródło: WCF