w

E21, czyli dziecko Lotusa ujrzało światło dzienne

28 stycznia Lotus jako pierwszy zaprezentował światu bolid na zbliżający się cykl GP ? pierwszy wyścig 17 marca w Australii. Odsłonięcie samochodu można było obejrzeć na żywo, na oficjalnym kanale Lotusa w serwisie YouTube.

 

Jak pokazują zdjęcia, E21 prezentuje nieco więcej czerwonej barwy, niż jego poprzednik E20. Mało znacząca zmiana, ale większą widać, gdy popatrzymy na układ wydechowy. Jest on zbliżony do tego, jakim dysponował zwycięski zespół RedBull`a w ubiegłym sezonie. Na skrzydle zauważamy napis ?burn?. Nowy sponsor na pewno nie będzie zaporą dla zespołu z Enstone.

 

Skoro mowa o przednim skrzydle, Lotus nie zrezygnował ze ?schodkowego? nosa. W ubiegłorocznym sezonie zostały wprowadzone zmiany regulaminowe, które spowodowały taki, a nie inny wygląd bolidów. Jako, że pojawiały się negatywne komentarze odnośnie ich wyglądu, w tym sezonie Zespoły mogą korzystać ze specjalnej nakładki z laminatu, która kamuflowałaby paskudny nos. Jak widać Lotus z tego nie skorzystał i zapewne nie skorzystają z tego pozostałe teamy. Nakładka laminatowa dodałaby kilka gramów do całkowitej masy bolidu, co nie sprzyjałoby aerodynamice samochodu. James Allison podkreślał, że z punktu widzenia zespołu, wygląd nie ma najmniejszego znaczenia.

 

Wymieniając te niuanse regulaminowe warto wspomnieć o zmianie, która teoretycznie przyczyni się do lepszych wyników kwalifikacyjnych Lotusa. Mowa o systemie DRS. W wyścigu można było korzystać z niego w wyznaczonych do tego strefach, a podczas treningów i kwalifikacji w dowolnym miejscu na torze. Od tego sezonu z DRSu można korzystać tylko i wyłącznie w wyznaczonych do tego strefach zarówno w wyścigach, jak i kwalifikacjach czy treningach. Między innymi dlatego Zespoły takie jak Lotus czy Ferrari nie miały idealnego tempa kwalifikacyjnego, w porównaniu z wyścigowym. Lotus – podobnie jak Ferrari – nie dysponował zbytnio udanym DRSem i ta zmiana regulaminu jest jak najbardziej na korzyść Czarno-Złotej strzały.

 

Autor: Mateusz Chomicki
Źródło i zdjęcia: Lotusf1team

 

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kompaktowy telewizor od Manty

Audi RS6 Avant Plus