w ,

Silnik 1.9 dTi/dCi (Renault) ? problemy, awarie, historia, eksploatacja

Dla jednych przekleństwo, dla innych niezawodny kompan ? opinii o trwałości motoru 1.9 dCi jest tyle, ilu użytkowników. Ze względu na ogromną popularność francuskiego ?ropniaka? nietrudno jest trafić na kuszące ogłoszenia dotyczące samochodów w niego wyposażonych. Co oferują jednostki 1.9 dTi/dCi?

Debiutujące w 1997 roku czterocylindrowe motory dTi o mocy 80 lub 98 KM technicznie stanowią rozwinięcie konstrukcji silników wysokoprężnych należących do rodziny F-Type, które rozpoczęto oferować w różnych modelach już pod koniec lat 80-tych. Podstawową różnicą jest inna budowa układu zasilania ? wprowadzono bezpośredni wtrysk paliwa realizowany za pomocą elektronicznie sterowanej pompy rotacyjnej i wtryskiwacze pracujące pod ciśnieniem sięgającym 800 barów. Co ciekawe, już w 1999 roku Renault zdecydowało się podążyć ścieżką przetartą m.in. przez Alfę Romeo i Mercedesa wprowadzając na rynek wyposażony we wtrysk Common Rail motor 1.9 dCi. Jednostka o mocy 107 KM zadebiutowała pod maską Laguny I i cieszyła się dużym zainteresowaniem klientów. Mimo wprowadzenia nowej konstrukcji motory dTi pozostały w ofercie do 2004 roku.

W ciągu swojej rynkowej kariery motor doczekał się kilku wariantów, oferujących moc od 84 do 130 KM. Poszczególne wersje różnią się zastosowanym osprzętem (m.in. inne turbosprężarki). Przez lata jednostka montowana była nie tylko w szerokiej gamie osobowych i dostawczych modeli Renault ? wysokoprężne silniki napędzały trzecią (i ostatnią) generację Nissana Primery, Volvo S40/V40 (trafiły tam jednostki dTi i dCi), Mitsubishi Carismę i Spacestara (podobnie jak w przypadku Volvo) oraz Suzuki Grand Vitarę (1.9 DDiS 129 KM). W 2006 roku wprowadzono nową rodzinę silników wysokoprężnych ? 2.0 dCi, która sukcesywnie wypierała opisywaną jednostkę z oferty. O ile maniery silników dTi pozostawiają nieco do życzenia, to nowsze diesle dCi bardzo przyjemnie sprawują się w czasie codziennej eksploatacji ? są ciche, dynamiczne i zużywają niewiele paliwa. Znane są też ze sporej podatności na chip tuning.

Usterki i awarie

Proste motory 1.9 dTi uchodzą za bardzo trwałe, ale ze względu na zaawansowany wiek konstrukcji i spore przebiegi niemal na pewno będą wymagać mniejszych lub większych inwestycji. Baczną uwagę należy zwrócić na stan rotacyjnej pompy wtryskowej ? w razie awarii warto zdecydować się na jej regenerację (od 1000 zł), bo fabrycznie nowa to wydatek ok. 6-7 tyś zł. Wymiany po wieloletniej eksploatacji mogą wymagać także zużyte wtryskiwacze (ok. 900 zł za szt., regeneracja od 150-200 zł) oraz turbosprężarki. Powodem spadku mocy może być awaria przepływomierza (od 250 zł) lub zatkany zawór EGR (najlepiej wymienić na nowy ? ceny zaczynają się od około 560 zł).

Turbosprężarki to największa z bolączek motorów z serii 1.9 dCi ? ich trwałość początkowo była bardzo niska. O zużyciu turbiny może świadczyć nie tylko ogólny spadek mocy, ale też nadmierne ?branie? oleju. Trwałość układu paliwowego należy ocenić pozytywnie, ale podobnie jak w przypadku motorów dTi czas potrafi wyraźnie odcisnąć swoje piętno na jego elementach (głównie wtryskiwacze). Problemy mogą sprawiać uszkodzone świece żarowe, zatkane zawory EGR oraz ?wariujące? czujniki monitorujące pracę jednostki. Całkiem niezłą żywotność prezentują natomiast dwumasowe koła zamachowe. Niestety, zdarzają się problemy z trwałością układu korbowodo-tłokowego (obracające się panewki) ? w przypadku takiej awarii naprawa niemal zawsze okazuje się nieopłacalna, a pechowemu właścicielowi pozostaje szukanie kolejnego motoru. Po latach kłopotliwy może stać się filtr cząsteczek stałych – na szczęście stosunkowo niewiele samochodów z motorem 1.9 dCi jest wyposażonych w to rozwiązanie.

Czy warto zainwestować w motor 1.9 dTi/dCi?

Naszym zdaniem wbrew obiegowej opinii nie należy się bać wyboru diesla z gamy Renault ? owszem, zdarzają się wybitnie ?przypadki?, ale nie brakuje też niemal zupełnie bezawaryjnych egzemplarzy. Jak zwykle wiele zależy od prawidłowej eksploatacji ? dla własnego dobra warto skrócić interwały przeglądów oraz wymian kluczowych elementów eksploatacyjnych. Najlepszą opinią mechaników i użytkowników cieszą się poprawione jednostki wprowadzone w 2005 roku, w tym najmocniejsza odmiana 130-konna, oferowana m.in. w Megane III i Grand Vitarze.

Autor: Daniel Banaś

OBSERWUJ MNIE NA INSTAGRAMIE:

https://www.instagram.com/p/BloD4NIAN5G/

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Citroen Grand C4 Picasso 2.0 BlueHDi Exclusive AT – Futurystyczna praktyczność

Volkswagen Polo GTI – polska cena