w

Nazywa się Rex, ale szczekać nie potrafi. W mieście może być za to bardzo przydatny

Subaru Rex 2023
Nazywa się Rex, ale szczekać nie potrafi. W mieście może być za to bardzo przydatny

Japońska marka przedstawiła światu bardzo ciekawy twór, który jest efektem współpracy z innym producentem z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Oto Subaru Rex w wydaniu na 2023 rok. Historia tego modelu sięga 1972 roku, kiedy została zaprezentowana pierwsza generacja. Posiadała silnik za kabiną, a jego moc trafiała na tylne koła. Druga generacja była jej technologicznym przeciwieństwem – jednostka została przeniesiona do przodu wraz z całym napędem. Trzecie wcielenie był produkowane w latach 1985-1972, ale bez większego sukcesu.

Nadszedł czas na czwartą próbę. Nowość jest blisko spokrewniona z Daihatsu Rocky, co oczywiście zdradza wiele elementów. Warto w tym miejscu dodać, że braci jest więcej. To tak naprawdę czworaczki, ponieważ w tym towarzystwie są także Toyota Raize i Perodua Activa.

Przejdźmy jednak do rzeczy. Nowe Subaru Rex ma 3995 milimetry długości, 1695 milimetrów szerokości i 1620 milimetrów wysokości. Z kolei jego rozstaw osi sięga 2525 milimetrów.

Subaru Rex
Prosta sylwetka jest modna i ma mniej, niż 4 metry długości

Pod maską znajduje się benzynowy silnik o pojemności 1,2 litra. To wolnossąca konstrukcja generująca 87 koni mechanicznych i 113 niutonometrów. Trzycylindrowa jednostka kieruje swoją moc na oś przednią za pomocą bezstopniowej przekładni automatycznej.

Oferta Subaru Rexa jest znacznie uboższa, niż ta dotycząca Daihatsu Rocky’ego. Ten drugi model występuje dodatkowo z doładowanym, jednolitrowym silnikiem (98 koni mechanicznych, 140 niutonometrów) oraz opcjonalnym napędem na obie osie.

The new Subaru Rex
Nowy Rex ma bliźniaków u Daihatsu, Toyoty i nie tylko

Choć wygląda pudełkowato, ma swój urok i może spodobać się potencjalnym nabywcom. Jego ekonomiczny charakter jest tym, czego wielu klientów teraz potrzebuje. Niewykluczone, że sprawdziłby się także na rynku europejskim.

Trudno jednak oczekiwać, że japoński producent zdecyduje się na jego wprowadzenie, skoro Stary Kontynent powoli zamyka się na samochody spalinowe – także te małolitrażowe.

Subaru Rex jest dostępny za 2 171 100 jenów. W przeliczeniu na nasze, to około 78 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny, nie jest to zaporowa kwota, ale pamiętajmy, że unijne podatki i tak wywindowałyby znacząco. To jednak nie zmienia faktu, że takie autka będą miały coraz więcej sensu w czasach kryzysu gospodarczego i trudnej sytuacji geopolitycznej.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kevin Magnussen won Quali GP Brasil

Sensacyjne kwalifikacje do GP Brazylii. Nikt nie stawiał, że wygra właśnie on!

Kontrowersyjna kontrola policyjna

Tak zachowują się policyjni wyłudzacze. Aż strach jeździć bez kamery (wideo)