Nie od dziś wiadomo, że samochody zabytkowe są nie tylko przyjemnością dla kolekcjonerów, ale też prawdziwą lokatą kapitału.
Świetnym przykładem jest ten wyjątkowy model. Tak prezentuje się auto za ponad pół miliarda złotych. Szczęka opada na samą myśl. Nawet korzystając jedynie z banknotów 500 PLN, taka suma zajęłaby więcej przestrzeni, niż oferuje bagażnik dużego kombi.
Przejdźmy jednak do konkretów. To Mercedes 300 SLR z 1955 roku. Kwota sprzedaży pobiła rekord. To aktualnie najdroższy samochód na świecie. Nigdy wcześniej nikt nie wydał tylu pieniędzy na pojazd mechaniczny.
Auto za ponad pół miliarda złotych
Prezentowany Mercedes-Benz 300 SLR Uhlenhaut Coupe, bo tak brzmi jego pełna nazwa, został sprzedany za 135 milionów euro. Uwzględniając aktualny kurs (4,63) łatwo policzyć, że na ten unikat przeznaczono 625 050 000 złotych. Tak, przeszło 625 milionów. Za przebieg licytacji odpowiadał dom aukcyjny RM Sotheby’s. Jak można się domyślać, nie ujawniono personaliów ani sprzedawcy, ani kupca.
Dlaczego ten model był tak drogi? To jeden z dwóch oryginalnych egzemplarzy, co już samo w sobie jest czymś niezwykłym. Jego historia jest wprost imponująca. Został oparty na W 196 R Grand Prix, który wygrał kilka mistrzostw świata. Właśnie wtedy sam Juan Manuel Fangio był tym, który zasiadał za kierownicą. Warto podkreślić, że został zaprojektowany przez Rudolfa Uhlenhauta, stąd ta długa nazwa.
Pod długą maską znajduje się rzędowy, ośmiocylindrowy silnik o pojemności trzech litrów. Oddaje do dyspozycji 302 konie mechaniczne. Ta wartość pozwala osiągać setkę w 6,9 sekundy, co blisko 70 lat temu było niesamowitym rezultatem. Prędkość maksymalna do jakiej udało się rozpędzić auto za ponad pół miliarda złotych to 284 km/h.
SLR powstał w liczbie siedmiu sztuk, ale tylko dwa posiadały zamknięte nadwozia, które były lepszym rozwiązaniem w wyścigach długodystansowych. Prezentowany egzemplarz nie uczestniczył jednak w żadnych zawodach. Służył głównie do treningu samemu Uhlenhauta, który korzystał z niego także w normalnych warunkach.
W licytacji mogły wziąć udział tylko zaproszone osoby. Jak można się domyślać, było to nieliczne grono. Rywalizację o zakup auta rozpoczęła zawrotna suma 50 milinów euro. Dzięki uzbieraniu aż 135 milionów euro, Mercedes 300 SLR Uhlenhaut pobił poprzedni rekord należący do Ferrari 250 GTO z 1962 roku.