Wszystko ma swój kres. Niestety, tym razem nadszedł czas na zamknięcie rozdziału znanego, amerykańskiego auta klasy średniej.
Ford Mondeo kończy swoją misję w Europie i nic nie wskazuje na to, by tu wrócił. No cóż, to nie jest pierwsza tego typu decyzja na rynku. Przypomnijmy, że z walki w klasie średniej zrezygnowały już takie marki, jak Honda, Toyota czy Hyundai.
Pierwsza generacja tego modelu została zaprezentowana w 1992 roku. Cieszyła się dużym zainteresowaniem w całej Europie. W Polsce znaczącą popularność zdobyła trzecia generacja, która była wyraźnym krokiem naprzód – zarówno pod względem właściwości jezdnych, jak i zastosowanej technologii.
Skończyło się na pięciu
Premiera ostatniego, piątego wcielenia, które było oferowane na Starym Kontynencie odbyła się w 2012 roku. Tak, minęła już dekada. Początkowo był oferowany w Ameryce Północnej pod nazwą Fusion. Rok później trafił na rynek chiński, a dopiero po dwóch latach do Europy. Można więc pozwolić sobie na stwierdzenie, że był u nas przez 8 sezonów.
Ford Mondeo był oferowany jako liftback, sedan i kombi. Ostatnia generacja nie doczekała się odmiany ST, ale za to była dostępna w wersji Vignale, czyli tej aspirującej do klasy premium. Projekt ten obejmował nie tylko wyższą jakość wykonania, lepsze materiały i bogatsze wyposażenie, ale też bardziej zaangażowaną obsługę posprzedażową.
Następca Forda Mondeo to Evos, który ma nadwozie fastbacka połączonego z crossoverem. Taka wariacja jest sprzedawana na rynku chińskim, choć są plany, by udostępnić ją również na innych kontynentach.