Wojciech Krzemiński
Nerwy to zawsze bardzo zły doradca. Bez względu na to, co wydarzy się na drodze, nie warto pozwalać sobie na „emocjonalne swawole” i akty agresji.
Ten kierowca nie wytrzymał jednak napięcia i zdecydował się na skrajnie nierozsądne zachowanie. Zdenerwował go inny użytkownik ruchu, który albo mu zajechał drogę, albo zbyt długo wyprzedzał. Tak czy inaczej, kierowca czarnego auta luksusowego wyprzedził drugiego mężczyznę jadącego z żoną i dzieckiem z wakacji i rozpoczął wytracanie prędkości przed ich maską.
Wyhamował do zera, blokując prawy pas na S8, co jest skrajną nieodpowiedzialnością. Na tym jednak nie skończyła się ta historia. Agresor wysiadł bowiem z auta i zaczął próby wybicia szyby oraz kopanie w samochód drugiego kierowcy. Wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową zamontowaną w kabinie poszkodowanego. Sprawa została zgłoszona na policję.
Drogi naszego kraju obfitują w różnej maści degeneratów, zakompleksionych, przyćpanych i niezrównoważonych łobuzów. To jest dowód na nieudolność państwa, niewielkie, czasem wręcz śmieszne sankcje, a co za tym idzie – lekceważenie prawych, przyzwoicie żyjących obywateli. Pamiętajmy o tym przy każdych wyborach.
Dołożyłbym mandat obydwu. Temu z Porsche wiadomo dlaczego i trzeba uzasadniać, ale temu co nagrywa też, bo w Polsce obowiązuje ruch podstrony i zgodnie z przepisami należy jechać bliżej prawej krawędzi. Jadą przez dłuższy czas lewym pasem jest też zagrożeniem i jest na to paragraf. Po drugie ukradnie obydwu zmusi ich obu do myślenia i troski o innych nas drodze.