w

Toyota Yaris Hybrid 2024. Większa bateria i nowa skrzynia

Toyota Yaris Hybrid 2024
Toyota Yaris Hybrid 2024. Większa bateria i nowa skrzynia

Japońska przedstawicielka segmentu B w odmianie zelektryfikowanej doczekała się technologicznej modernizacji, która wpłynęła na jej wydajność.

Toyota Yaris Hybrid 2024 ma teraz do zaoferowania zaktualizowany układ napędowy. Producent postanowił także wprowadzić kilka innych nowości, które powinny utrzymać wysoką pozycję rynkową tego samochodu.

Jeżeli chodzi o stylistykę, to wszystko oparło się na detalach. Kluczową nowością jest tu wersja Premiere Edition, która oferuje dwukolorowe konfiguracje karoserii, 17-calowe felgi oraz oznaczenia.

Toyota Yaris Hybrid 2024
Toyota Yaris Hybrid 2024

Odświeżony Yaris oddaje do dyspozycji również nowe wyświetlacze. Pierwszy z nich to cyfrowe zegary (7 lub 12,3 cala, w zależności od wersji), a drugi to ekran multimedialny, który stanowi prawdziwe centrum dowodzenia (9 lub 10,5 cala). Co ważne instrument pozwala na bezprzewodową łączność ze smartfonami (Apple CarPlay i Android Auto).

Toyota Yaris Hybrid 2024 – dane techniczne

Zmiany napędowe przyczyniły się do uzyskania lepszych osiągów. Fundamentem całego układu pozostał 1,5-litrowy silnik benzynowy posiadający trzy cylindry. Jego uzupełnieniem jest wzmocniona jednostka elektryczna, poprawiona przekładnia i komputer sterujący. Dzięki tym zmianom, moc wzrosła o 12 procent. Toyota Yaris Hybrid oferuje teraz 130 koni mechanicznych oraz 185 niutonometrów.

Toyota Yaris Hybrid 2024
Toyota Yaris Hybrid 2024

To przełożyło się na osiągi, a co za tym idzie – bezpieczeństwo jazdy. Auto potrafi przyspieszać do setki w 9,2 sekundy. Jest też bardziej elastyczne – od 80 do 120 km/h rozpędza się w 7,5 sekundy. Emituje przy tym maksymalnie 116 g/km. Dla tych, którzy nie oczekują lepszej dynamiki, Toyota utrzyma w gamie dotychczasowy, 116-konny układ, który będzie oferowany równolegle.

>Toyota Land Crusier GR Sport kontra Hilux Dakar. Starcie dwóch światów (wideo)

Producent postanowił zaoferować także pakiet Toyota T-Mate w standardzie. To oczywiście zestaw systemów wsparcia kierowcy, które dysponują teraz nowymi radarami i kamerom o lepszych parametrach technicznych. Mogą więc lepiej reagować na potencjalne zagrożenia.

Ulepszony został także asystent wykrywania i unikania kolizji. Istotnym rozwiązaniem jest EDSS, czyli Emergency Driving Stop System, który monitoruje, czy kierowca korzysta z hamulca lub gazu. Jeżeli nie wykryje działania, włączy sygnał ostrzegawczy. W razie braku reakcji, auto zatrzyma się w sposób bezpieczny, włączy światła awaryjne i odblokuje zamki w drzwiach.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nissan Juke Hybrid

Nissan Juke Hybrid – test, cena, opinie, dane techniczne

Cadillac CT6

Ten samochód ma 33-calowy ekran we wnętrzu. Właśnie zadebiutował!