Tramwaj nie należy do pojazdów najbardziej skomplikowanych w prowadzeniu. Wielu twierdzi, że brak kierownicy, jazda po szynach i ograniczone prędkości pozwalają na szybsze okiełznanie tej maszyny, niż np. samochodu czy motocykla.
To jednak nie oznacza, że motorniczy nie uczestniczy w niebezpiecznych sytuacjach. W końcu korzysta z tej samej infrastruktury, co inni użytkownicy ruchu. Właśnie dlatego musi liczyć się z kierowcami, którzy nie zawsze stawiają na przestrzeganie przepisów drogowych.
Poniższe nagranie przedstawia kompilację takich ryzykownych zdarzeń z udziałem tramwajów. Warto dodać, że te maszyny są na tyle ciężkie i masywne, że nie potrzebują specjalnej strefy zgniotu… Zobaczcie sami, dlaczego Karol Krawczyk wracał czasami zdenerwowany z pracy: