w

Mercedes-Benz GLC 2019 – lifting

Niemiecka marka ze Stuttgartu pokazała swojego SUV-a klasy średniej po kuracji odmładzającej. Zakres zmian jest całkiem spory.

Zacznijmy od karoserii. Zupełnie nowy jest pas przedni, który wzbogaciły nowe reflektory, grill i zderzak. Z tyłu zagościły natomiast przeprojektowane wypełnienia lamp. Z kolei profil zdradza zmodyfikowane osłony dolnych krawędzi nadwozia.

Projekt wnętrza nie uległ większym zmianom (poza poprawą spasowania i jakości tworzyw), ale kokpit stał się bardziej nowoczesny. Wszystko za sprawą wyświetlacza zastępującego analogowe wskaźniki oraz nowego ekranu multimedialnego z systemem MBUX.

Gama jednostek również została odświeżona. Każdy wariant benzynowy stał się miękką hybrydą (spalinowy silnik jest tylko wspierany przez „elektrykę”, która nie może samodzielnie napędzać auta). Są to GLC 200 (194 KM) i GLC 300 (255 KM). W ofercie są także diesle: GLC 200 d (161 KM), 220 d (192 KM) i 300 d (241 KM).

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ferrari F8 Tributo – witamy!

Volkswagen Touareg ponownie z silnikiem V8