Kontrole policyjne w Stanach Zjednoczonych bywają znacznie mniej monotonne niż w naszym kraju. Tamtejsi funkcjonariusze muszą być zawsze gotowi na wszystko, nawet w pozornie zwykłej sytuacji.
Tym razem z ciekawym widokiem spotkał się mundurowy z Brooks County (Teksas), który patrolował lokalne drogi. W pewnym momencie zdecydował się na skontrolowanie pick-upa. Kierowca zatrzymał się zgodnie z przewidywaniami, ale chwilę później ruszył i zjechał z asfaltu.
Gdy pick-up ponownie się zatrzymał, ze skrzyni załadunkowej zaczęli wyskakiwać ludzie. Autem podróżowało w sumie dwadzieścia osób, z których znaczna część była ukryta pod drewnianą płytą. Jak można się domyślać, byli to imigranci, którzy nielegalnie przebywali na terenie Stanów Zjednoczonych.