Po debiucie spalinowej odmiany, nadszedł czas na zaprezentowanie kompaktowego SUV-a z elektrycznym napędem.

Oto BMW iX1 2023. Jak widać, bawarska marka przygotowała cały pakiet nowości. Wersja na prąd zadebiutowała niemal o tej samej godzinie, co jej konwencjonalny bliźniak. Dzięki temu możemy porównać obie konfiguracje.

Zmiany stylistyczne są wyraźne, choć trudno mówić o gruntownych zabiegach projektowych. Pojawiły się jedynie przemodelowane zderzaki, nakładki progowe, oznaczenia i inna faktura atrapy chłodnicy. Jak widać, styliści nie zamierzali „udziwniać” designu na siłę. I bardzo słusznie.

BMW iX1 2023 – kluczowe dane

Samochód ma być początkowo dostępny tylko w wersji xDrive30. Co kryje się pod tym oznaczeniem? Układ dwóch silników elektrycznych o łącznym potencjale 313 koni mechanicznych oraz 494 niutonometrów.

BMW iX1 2023 – dane techniczne:

• Moc maksymalna: 313 koni mechanicznych
• Maksymalny moment obrotowy: 494 niutonometry
• Napęd: na obie osie
• Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 5,7 sekundy
• Prędkość maksymalna: 180 km/h
• Pojemność baterii: 64,7 kWh
• Zasięg: do 438 kilometrów
• Czas ładowania od 10 do 80 procent: 29 minut (przy użyciu ładowarki o mocy 130 kW)

Te pokaźne wartości umożliwiają przyspieszanie do 100 km/h w 5,7 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 180 km/h. Uzupełnieniem jednostek elektrycznych jest układ baterii litowo-jonowych umieszczonych oczywiście w podłodze. Ma on pojemność 64,7 kWh, co ma zapewniać do 437 kilometrów zasięgu. Jak wynika z informacji przekazanych przez producenta, BMW iX1 xDrive30 zużywa 17,3-18,4 kWh na setkę.

Ładowanie może odbywać się prądem stałem o mocy 130 kW. Od 10 do 80 procent będzie można uzupełnić akumulator w ciągu 29 minut. Z kolei 10 minut wystarczy, by teoretycznie móc pokonać około 120 kilometrów.

Klienci, którzy kupią BMW iX1 2023 otrzymają roczny dostęp do sieci ładowania IONITY, która ma swoje stacje w całej Europie. Oferta będzie oczywiście darmowa. Później, jak to w życiu bywa, będzie trzeba płacić.

Debiut rynkowy bawarskiego, elektrycznego SUV-a powinien nastąpić mniej więcej w tym samym czasie, co konwencjonalnych wersji spalinowych. To oznacza, końcówkę bieżącego roku. Podejrzewamy, że cennik pojawi się jeszcze w te wakacje.