Producenci samochodów muszą spełniać coraz bardziej rygorystyczne normy bezpieczeństwa. Klienci decydujący się na nowe pojazdy mogą więc czuć się lepiej chronieni, niż dwie lub trzy dekady temu.
Nie każdego stać jednak na auto z salonu, dlatego istnieje konieczność wybierania spośród ofert na rynku wtórnym. Czasami nasz budżet jest mocno ograniczony, dlatego szukamy czegoś, co stanowi pewien kompromis. W tym miejscu należy dodać, że wśród najważniejszych czynników rzadko uwzględniamy bezpieczeństwo w chwili zderzenia. I to jest spory błąd.
Nieudane testy zderzeniowe
Jeżeli dojdzie do wypadku, to kolor i wyposażenie nie grają roli – liczy się odporność konstrukcyjna i wydajność strefy zgniotu. Nie każdy model radzi sobie tak samo w takich okolicznościach. Pamiętajmy także o rozwoju motoryzacji – w latach 80. czy 90. nie było równie dużego nacisku na zabezpieczanie podróżnych.
Wpadki zdarzały się jednak nawet w ostatnim dziesięcioleciu. Warto więc wiedzieć, jakie auta dają mniejsze szanse na zachowanie życia lub zdrowia w chwili wypadku. Poniższe nagranie ujawnia 10 przykładów, które nie napawają optymizmem.
Zastanów się przed zakupem
Co ciekawe, nawet producenci z dużą renomą notowali gorsze wyniki. Często dotyczy to starszych pojazdów, aczkolwiek znaczną część z nich można wciąż spotkać na polskich drogach. Przed nabyciem auta warto zatem zastanowić się dwa razy, bo to poważniejsza decyzja, niż może się wydawać.