Do tej pory Renault Twizy nie miało konkurencji. SEAT zaprezentował koncept, który jednak może zmienić ten stan rzeczy.
Poznajcie Minimo, czyli hiszpańską odpowiedź na francuskie auta elektryczne. Koncepcja jest oczywiście bardzo podobna – niewielki rozstaw osi, jeszcze mniejszy rozstaw kół, kompaktowe wymiary, dwuosobowe wnętrze i minimalistyczny kokpit.
Najważniejsza pozostaje technologia, która jest… ukryta. Tak, przedstawiciele SEAT-a nie zdradzili zbyt wielu informacji na temat tego projektu. Wiadomo jedynie, że na jednym ładowaniu ma pokonać do 100 km. Co więcej, zakłada się, że powstaną punkty, w których zamiast ładowania, będzie można wymienić baterie, co przy tych założeniach konstrukcyjnych jest szybszym rozwiązaniem.
Czy Minimo doczeka się seryjnej produkcji? Pewnie tak, choć w bliżej nieokreślonym czasie.