Od miesiąca nie cichnie szum wokół powrotu Roberta Kubicy do treningów w F1.
Polski kierowca, który kilka lat temu doznał poważnego uszkodzenia ręki w rajdzie (Rally di Andora), powoli wraca do gry. Jak pokazywały ostatnie testy, wytrzymał pełną fazę treningową i wykręcał naprawdę dobre czasy na wymagającym i trudnym technicznie torze. Co ciekawe, zaczął ćwiczyć regularnie i wkrótce obędzie się kolejna próba. To pokazuje, że sprawność prawej, górnej kończyny Roberta jest wystarczająca. Duże znaczenie ma także podejście polskiego kierowcy, który sam zaznaczył, że bardzo brakuje mu rywalizacji i chętnie wróci do „królowej wyścigów”.
We włoskim magazynie, Italia Racing, pojawiła się ostatnio informacja, że Kubica weźmie udział w testach młodych kierowców, które odbędą się po Grand Prix Węgier. Bardzo istotne jest to, że jeśli do tego dojdzie, to zasiądzie za kierownicą bolidu z 2017 roku, czyli będzie mógł sprawdzić się w aktualnie wykorzystywanej maszynie. Owe testy maja odbyć się 1 i 2 sierpnia. Niektórzy obserwatorzy widzą nawet start Polaka w Grand Prix Belgi, choć trzeba przyznać, że to wyjątkowo optymistyczne założenia. Nikt jeszcze oficjalnie nie potwierdził tych rewelacji, ale mamy nadzieję, że wkrótce tak się stanie. I oczywiście trzymamy kciuki za Roberta!