Nie wiem, czy przyczyną zwiększonej częstotliwości występowania takich spraw jest pora roku i wysoka temperatura, ale bez wątpienia w ostatnim czasie coraz więcej kierowców potrafi się poważnie zagotować…
Oto skrajny przypadek prosto z Sacramento (Stany Zjednoczone). Na nagraniu widać dwa mocno zniszczone SUV-y. Kierowca jednego z nich decyduje się na wielokrotne uderzenie w pojazd drugiego uczestnika zdarzenia. Potem wychodzi i demoluje auto siłą własnych mięśni…
Spanikowani świadkowie zadzownili po policję. Trochę szkoda, że nikt nie zareagował nieco bardziej stanowczo (nie brakowało tam mężczyzn). Po jakimś czasie funkcjonariusze dojechali na miejsce, ale również nie zdecydowali się błyskawiczne interweniowanie (pewnie czekali na wsparcie). Wydaje się, że osobnik był na tyle niebezpieczny, że powinien szybko spotkać się z paralizatorem…