Renault pokazało światu kolejną generację Koleosa.
To jednak zupełnie inny samochód. Zacznijmy od tego, że dołączył do grona SUV-ów klasy średniej, ponieważ w jego poprzednim segmencie znajduje się teraz Kadjar. Po drugie, wygląda świetnie. Aż chce się powiedzieć: nareszcie! Poprzednie wcielenie tego modelu prezentowało się po prostu słabo, co odzwierciedliły wyniki sprzedaży. Nowość wykorzystuje najnowszy nurt designu francuskiej marki, co oznacza świetny styl i dobre proporcje. Nie mogło zabraknąć reflektorów z ledowymi rogami i długich tylnych lamp, które zostały genialnie wkomponowane w sylwetkę auta. Warto zwrócić uwagę także na prześwit, który teraz wynosi ponad 21 cm.
Wnętrze czerpie natomiast garściami z Talismana. Mamy więc centralny, pionowo umieszczony tablet pełniący rolę centrum dowodzenia. Z kolei zegary przypominają te, które znamy z wspomnianego już Kadjara. Do dyspozycji 5 podróżnych jest naprawdę duża przestrzeń bagażowa – 624 litry wystarczą na długi wakacyjny wyjazd. Gama jednostek napędowych, jak i wersje wyposażenia nie zostały jeszcze ujawnione, ale podejrzewamy, że wszystko będzie zbliżone do oferty Talismana. Auto trafi do salonów w 2017 roku.