Grand Cherokee to bardzo znany reprezentant amerykańskiej marki, który do dziś uchodzi za jeden z najlepszych samochodów do off-roadu.
Posiadacze drugiej generacji tego modelu mogą zmienić klasyczne nadwozie w pick-upa. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że nie muszą sami „bawić się” w wycinanie karoserii. Zajmuje się tym profesjonalna firma Smyth Performance, która za 2,5 tysiąca dolarów (ok. 9 tysięcy złotych) wykona to zadanie w sposób profesjonalny.
Na zdjęciach możecie zobaczyć jeden z przerobionych egzemplarzy. Skrzynię załadunkową wykonano z aluminium. Pojawiły się także specjalne panele z włókna węglowego oraz tylna klapa zapożyczona z Forda Rangera. Summa summarum, auto prezentuje się całkiem zgrabnie, jak na tak nietypowy twór.
Warto dodać, że pod maską prezentowanej sztuki jest benzynowe V8 o pojemności 4,7 litra. Mocny silnik zapewnia niezłe osiągi i brzmienie, które idealnie pasuje do pick-upa amerykańskiego pochodzenia.