Jimmy Fallon, znany prezenter telewizyjny i aktor, został zaangażowany do promowania nowej generacji kultowego modelu.
To ostania zapowiedź bardzo ważnego debiutu. Wkrótce poznamy nowego Mustanga! Czego możemy się spodziewać? Po serii zwiastunów i „podgrzewaczy” można dojść do kilku ważnych wniosków.
Ford Mustang 2023 zachowa swoją legendarną sylwetkę – i to jest najważniejsze. Producent nie zrezygnował z historii, dlatego wszyscy fani powinni być zadowoleni. Stylistyka będzie więc ewolucją tego, co już znamy. Przednie reflektory będą miały nieco inny kształt, a z tyłu zabraknie listwy łączącej lampy. To tyle, co wiemy o designie.
Wszechobecne dźwięki silnika sugerują, że wciąż będziemy cieszyć się z silnika V8. Biorąc pod uwagę czasy i rewolucję przemysłu motoryzacyjnego, raczej nie spodziewamy się większych modyfikacji. Inwestycja w jednostki spalinowe może dziś nie przynieść zwrotu. Pozostawienie kultowej, pięciolitrowej konstrukcji (być może po lekkich modyfikacjach, żeby nie było) jest jak najbardziej uzasadnione.
Jimmy Fallon zasiadł za kierownicą nowego Mustanga i nie krył zachwytu. Pamiętajmy jednak, że to aktor… Niemniej jednak panele drzwiowe, które nie zostały zasłonięte sugerują, że jakość użytych materiałów może być jeszcze lepsza, niż w aktualnie oferowanej generacji. Należy również spodziewać się nowocześniejszych instrumentów pokładowych.
Krótko mówiąc, zapowiada się ciekawie. Premierę nowego Mustanga będziemy oglądać uważnie i z pewnością przedstawimy Wam wszystkie fakty. Bądźcie czujni!