Natura potrafi dać się we znaki kierowcom. Nie zawsze musi być deszczowo lub burzowo, żeby było niebezpiecznie.
Czasami wystarczy silny podmuch wiatru. Wbrew pozorom, niektóre mogą sprawić kłopoty użytkownikom nawet wielotonowych maszyn. Jak tak ciężkie pojazdy mogą ulegać „sile powietrza”? Otóż, mają duże powierzchnie pozbawione jakichkolwiek opływowych kształtów. Dochodzi więc do zderzenia z wiatrem.
Poza tym, nie pomagają wysoko umieszczone środki ciężkości. To wszystko sprawia, że duże podmuchy mogą dać się we znaki kierowcom TIR-ów. Oto przykład bezpośrednio z hiszpańskich dróg. Naczepa w roli latawca? Coś w tym jest. Kierowca i świadkowie musieli mieć wyraźnie podniesiony poziom adrenaliny. Niewiele brakowało do zderzenia dwóch zestawów.