Szacunek dla środowiska powinien być fundamentem dla naszej cywilizacji, ale to nie oznacza, że trzeba rezygnować z silników V8.

Niektórzy producenci wciąż oferują takie jednostki, ale oczywistym jest, że Europie powoli przechodzą one do historii. A szkoda, bo jakoś w Stanach Zjednoczonych nikt nie ma aż problemu z ich obecnością. Tak czy inaczej, to może być ostatni dzwonek dla tych, którzy chcą wyjechać z salonu nowym samochodem posiadającym wolnossący, 8-cylindrowy motor.

Które marki posiadają w swojej flocie takie propozycje? Niestety, nie ma ich zbyt wiele. Jedną z nich jest Ford, co akurat nie dziwi – w końcu to amerykańskie przedsiębiorstwo. Zaskakiwać może jednak, że wciąż posiada je Lexus, czyli firma z samochodami klasy premium o ekologicznym charakterze. Dobrze, że urozmaica gamę takimi modelami.

Mustang Bullitt vs Lexus LC 500

Na jednym z youtubowych kanałów pojawiło się ciekawe porównanie osiągów dwóch samochodów wyżej wymienionych marek. Pierwszy z nich to Ford Mustang Bullitt, czyli limitowana edycja najpopularniejszego muscle cara na rynku i najlepiej sprzedającego się auta sportowego w Europie. Ta wersja nawiązuje oczywiście do kultowego filmu, co zdradza lakier, oznaczenia i charakterystyczne felgi.

Najważniejszy jest jednak silnik. To 5-litrowe V8 generujące 460 koni mechanicznych i 530 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Współpracuje z nim 6-biegowa skrzynia manualna, która przenosi cały potencjał na oś tylną. Co ciekawe, na czwartym biegu można bez problemu rozpędzać się od 80 do nawet 240 km/h.

Japoński rywal to Lexus LC 500, który pod znacznie mniej buńczuczną, ale bardziej elegancką karoserią skrywa dość podobny silnik. To również 5-litrowe, wolnossące V8 o tych samych parametrach: 460 KM i 530 Nm. W tym przypadku jednak za dostarczenie mocy na tylne koła odpowiada zestaw skrzyń tworzący łącznie 10 biegów. To bardzo zaawansowana konstrukcja, która ma pomagać w optymalizacji osiągów.

Drobne różnice

Poza wspomnianymi skrzyniami, te samochody odróżnia masa własna. Ford waży 1851 kilogramów, a japońskie coupe – dokładnie 1965 kilogramów. Warto dodać,  że Mustang Bullitt prosto z salonu oznaczał wydatek około 260 tysięcy złotych. Z kolei LC 500 kosztuje co najmniej 594 000 zł (rok modelowy 2021). To ponad dwukrotnie wyższa cena.

Czy naszpikowany technologią Japończyk w garniturze pokona napakowanego Amerykanina w sportowym stroju? Zobacz: