w

Zegarek Bugatti Tourbillon ma własny silnik V16. Kosztuje tyle, co willa

Zegarek Bugatti Tourbillon
Zegarek Bugatti Tourbillon ma własny silnik V16. Kosztuje tyle, co willa

Ostatnio zachwycaliśmy się niezwykłymi wskaźnikami, które trafiły do najnowszego modelu marki z francuskimi korzeniami. Cały samochód jest w tym przypadku dziełem sztuki, który zawiera przejawy artyzmu w niemal każdym elemencie.

Na podstawie tego auta stworzono zegarek Bugatti Tourbillon. Przesada? A może skrajny snobizm? Bez różnicy. Najważniejsze, że to coś pięknego. Nie wszystko musi mieć swoje uzasadnienie ekonomiczne i ociekać pragmatyzmem. Na tym polega wyjątkowość.

Nie jest tajemnicą, że zegarki potrafią kosztować fortunę. Ekskluzywne modele mogą być cenniejsze, niż dom w dobrej lokalizacji. Wbrew pozorom, istnieje duże grono zainteresowanych takimi gadżetami.

Jesteśmy więc pewni, że ten model zyska znacznie więcej fanów, niż zakłada to jego strategia produkcyjna. Krótko mówiąc, popyt przerośnie podaż, co jeszcze bardziej podkreśli niezwykłość projektu.

Zegarek Bugatti Tourbillon

Podejrzewamy, że takim produktem mogą zainteresować się nie tylko nabywcy nowego Bugatti. Jest to tak unikatowa konstrukcja, że powinna do siebie przekonać najzamożniejszych kolekcjonerów, którzy nawet nie muszą interesować się motoryzacją.

Warto podkreślić, że zegarek Bugatti Tourbillon został opracowany wraz z firmą Jacob & Co. Już wcześniej nawiązano współpracę z tym producentem, by stworzyć model dedykowany Chironowi. Był on ograniczony do 250 sztuk, z których każda kosztowała 280 000 dolarów. Teraz jest jeszcze bardziej wyjątkowo – pod oboma względami.

Zegarek Bugatti Tourbillon
Zegarek Bugatti Tourbillon

Górna część zegarka zawiera trzy tarcze. Ta centralna nawiązuje do prędkościomierza i obrotomierza Tourbillona. Najważniejszy jest jednak motyw znajdujący się niżej. To 20-sekundowa sekwencja, która ukazuje pracę miniaturowego silnika V16 z tytanowymi tłokami.

Warto również zwrócić uwagę na całą kopertę. Wygląda znajomo? Nawiązuje do atrapy chłodnicy zastosowanej w samochodach Bugatiii. Do tego dochodzi czarny pasek wykonany z materiałów najwyższej jakości.

Zegarek składa się z 557 komponentów. Firma ujawniła, że powstanie jedynie 150 sztuk. Cena? Lepiej usiądź. Jeden egzemplarz ma kosztować 340 000 dolarów, co przy aktualnym kursie (4,01) oznacza wydatek 1 360 000 złotych. Tak, prawie 1,4 miliona złotych. Podejrzewamy jednak, że liczba chętnych będzie i tak większa.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volkswagen Golf R 2025

Volkswagen Golf R 2025. To może być ostatnie spalinowe wydanie tego modelu

Aston Martin Valiant

Aston Martin Valiant to obłęd. Ma skrzynię manualną na życzenie Alonso