Do zdarzenia doszło 17 lutego przed godziną 10:00 na obwodnicy Mrągowa. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce ustalili, że nikomu nic się nie stało, dlatego zderzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Uczestniczyli w niej 58-letni kierowca Skody oraz 54-letnia kierująca Fordem. W drugim pojedzie przebywały jeszcze dwie pasażerki.
Jak widać, kierowca czeskiego pojazdu korzystał z lewoskrętu. Powinien więc przepuścić wszystkich uczestników ruchu przebywających na jezdni, którą chciał przeciąć. Niestety, zagapił się, nie spojrzał lub nie zauważył nadjeżdżającego samochodu.
Zderzenie na skrzyżowaniu w Mrągowie
Kierująca Fordem nie spodziewała się takiego zagrożenia. Gdy drugi pojazd znalazł się na kursie kolizyjnym, próbowała hamować, ale było za mało czasu na skuteczna reakcję. Musiało więc dojść do zderzenia.
Samochody zostały poważnie rozbite. Ford kierującej będzie pewnie naprawiony z polisy sprawcy. Skoda raczej nie posiadała AC, dlatego należy spodziewać się, że kierowca będzie musiał naprawić ją za własne pieniądze.
Funkcjonariusze wyznaczyli również karę dla kierującego Fabią. 58-letni użytkownik pojazdu otrzymał mandat karny w wysokości 2000 złotych. Niewykluczone, że dostał także punkty karne. Ich liczba nie została ujawniona, ale podejrzewamy, że na jego koncie wylądowało ich 10.
Niech to zdarzenie będzie przestrogą dla nas wszystkich. Przypomnijmy, że wymuszenie pierwszeństwa to jedna z najczęstszych przyczyn niepożądanych zdarzeń drogowych.