Pierwszy tegoroczny wyścig Formuły 1 już jutro. Zapowiadające go kwalifikacje były sprawdzianem dla wszystkich zespołów.

Dopiero dziś możemy mówić o realnym położeniu wszystkich ekip. Bahrajn ujawnił kilka niespodzianek, które mogą sugerować, że sezon 2021 będzie ciekawszy, niż przypuszczało wielu fanów królowej motorsportu.

Porażki w Q1

Pierwsza część kwalifikacji potwierdziła, że ten sezon nie będzie łatwy dla Haasa. Niemal niezmienione bolidy i dwaj debiutanci nie zdołali uzyskać konkurencyjnych czasów i zamknęli stawkę. Na tym etapie odpadł także Latifi, co było do przewidzenia.

Były też dwie niespodzianki. Pierwsza z nich to Vettel, który nie zdołał zaprzyjaźnić się z nowym bolidem. Widać, że Aston Martin ma problemy z przyczepnością. Słabo poradził sobie także Ocon prowadzący Alpine.

Niewielkie różnice w Q2

Bardzo dobrze zapowiadający się sezon Formuły 1 może zapowiadać drugi etap kwalifikacji. Różnice w czasach były naprawdę niewielkie. W Q2 odpadł Russell, co było do przewidzenia. Williams powoli odrabia straty, ale to jeszcze za mało, by szybki kierowca uzyskał konkurencyjny czas.

Na czternastej pozycji zakończył zmagania Raikkonen. Jego zespołowy kolega, Giovinazzi, był natomiast dwunasty. Rozdzielił ich nowy reprezentant Alpha Tauri – Tsunoda. Nad włoskim kierowcą ARRO znalazł się Perez, który dalej uczy się bolidu Red Bulla.

To oznacza, że Alfa Romeo Racing Orlen zdołało wyprzedzić dwa Haasy, dwa Williamsy, a dodatkowo po jednym bolidzie Alpine, Alpha Tauri i Aston Martin. To pozwala z nadzieją patrzeć na przyszłość teamu Roberta Kubicy.

Ciasno w Q3

Niemal wszyscy kierowcy wyjechali na sam koniec Q3, by wykonać jedno szybkie kółko. Właśnie dlatego zrobiło się bardzo ciasno. Lidem pozostał Verstappen, który wyprzedził Hamiltona o niemal 0,4 sekundy. Trzeci był Bottas. W Mercedesie rozczarowanie.

Czwarta pozycja przypadła Leclercowi, a na piątym miejscu dojechał Gasly. Kolejne miejsca zajęli: Ricciardo, Norris, Sainz, Alonso i Stroll. Jutrzejszy wyścig zapowiada się genialnie. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i włączyć odbiorniki przed startem.