Niektóre sytuacje drogowe są dość trudne do przewidzenia. W tym przypadku najbardziej ucierpiał kierowca, który z roli świadka zmienił się w poszkodowanego.
Zaczęło się od manewru wyprzedzania. Użytkownik sedana był już przed ciągnikiem, zjechał na właściwy pas, ale nagle zaczął hamować. Operator dużej maszyny aby uniknąć zderzenia odbił w lewo. To jednak miało swoje duże konsekwencje.
Był bowiem wyprzedzany przez kolejny pojazd. W wyniku tego doszło do… przejechania po samochodzie osobowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niektórzy sugerowali, że ciągnik jedzie tyłem.. To jednak Kirowiec K700, do którego łyżkę przyczepia się z tyłu, co mogło wielu zmylić. Zobaczcie nagranie: