Znalezienie zadbanej serii 5 E39 nie jest łatwym zadaniem. Odszukanie jej topowej odmiany w dobrym stanie, czyli M5 graniczy jednak z cudem….
Ale cuda się zdarzają… W Stanach Zjednoczonych niemal nieużywane M5 E39 zostało wystawione na sprzedaż. Auto pokonało jedynie 6000 mil, a przez ostatnie 13 lat odpoczywało w garażu. Być może nawet pod kocem… Warto dodać, że konfiguracja jest bardzo dyskretna. Czarny lakier, delikatny, niemal niewidoczny body kit, ciemna skóra i bogate wyposażenie – wprost idealne zestawienie. Pod maską znajdziemy seryjne V8 o pojemności 5 litrów i mocy 408 KM. Bez wątpienia auto można już uznać za youngtimera. Pozostaje już tylko kwestia ceny… Obecny właściciel zażyczył sobie… 74 990 dolarów. No cóż, nie jest to mało, ale i tak prezentowane M5 może okazać się dobrą inwestycją, która za dekadę zwróci się z naddatkiem.
Źródło: WCF