Fani zimowych warunków drogowych to zazwyczaj te same osoby, które lubią jeździć poślizgami.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie źle dobrane miejsca takich popisów. Oczywistym jest, że zamknięty obiekt jest jedyną lokalizacją, która nie naraża innych na niebezpieczeństwo. Niestety, kierowcy bardzo często decydują się na taką jazdę na odcinkach publicznych. Tym razem zabawy na śniegu skończyły się mandatami.
Kruszwiccy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenia mieszkańców, którzy narzekali na zachowania niektórych kierowców, którzy pozwalali sobie na wygłupy przed ich domami. Mundurowi przeanalizowali więc miejski monitoring.
Kary do 1000 złotych
Szybko udało się namierzyć siedmiu takich bohaterów. Kierowcy, którzy dopuścili się takich nieodpowiedzialnych zabaw w grudniu otrzymali mandaty za tworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Każdy z nich dostał mandat w wysokości 500 złotych.
Kierowcy robiący to samo już w styczniu muszą zapłacić natomiast po 1000 złotych mandatu. Wszystko za sprawą zaostrzenia taryfikatora, który został wprowadzony w 2022 roku i wyraźniej uszczupla budżety uczestników ruchu łamiących przepisy.
Z tego miejsca apelujemy o rozwagę i rozsądną jazdę. Rozumiemy, że w pewnym sensie tak poznaje się zachowanie własnego samochodu w momencie wystąpienia poślizgu, ale nabywanie takiego doświadczenia wskazane jest w miejscach do tego przystosowanych – najlepiej pod okiem instruktora, który wytłumaczy tajniki jazdy, o których nikt nie mówi na podstawowym kursie.