To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest dostosowanie prędkości i możliwości pojazdu do warunków panujących na drodze.
Doszło do niego 10 grudnia na drodze krajowej numer 7, czyli słynnej Zakopiance. Kierowca hiszpańskiego samochodu zmierzał w stronę Krakowa, gdy postanowił wyprzedzać inny pojazd, który znajdował na prawym pasie.
Nic nie sugerowało, że może dojść do poważnych konsekwencji. Niestety, SEAT wpadł w poślizg, a jego użytkownik nie zdołał przywrócić nad nim kontroli. Nadsterowność doprowadziła do wizyty w rowie. Zderzenie ze skarpą poskutkowało fikołkiem.
Co ważne, dach nie uderzył w ziemię. Niewykluczone, że właśnie to uratowało osoby przebywające w kabinie samochodu. To powinna być przestroga dla wszystkich użytkowników pojazdów, którzy lekceważą trudne warunki.
Szybka jazda po śliskiej nawierzchni to duża nieodpowiedzialność. W tym miejscu należy też poruszyć wątek ogumienia. Niewykluczone, że opony były w kiepskim stanie i na wilgotnej nawierzchni miały problem z odprowadzaniem wody oraz znalezieniem przyczepności.
Nagranie przedstawia także zachowanie kierowcy, który był wyprzedzany i widział na własne oczy, jak dochodzi do całej sytuacji. Mimo tego nawet na moment nie zatrzymał pojazdu. Nie wiadomo, co zrobił nagrywający. Mamy nadzieję, że udzielił pomocy. Apelujemy, by zawsze to robić – to nasz społeczny obowiązek. Pozostaje mieć nadzieję, że żaden uczestnik zdarzenia nie doznał poważnych uszczerbków na zdrowiu.