Tyle mówi się o kryzysach gospodarczych i politycznych na całym świecie. To wszystko zdaje się jednak nie wpływać na świat tej najbardziej szlachetnej motoryzacji.
Świetnym tego przykładem jest Ferrari. Włoska marka rodem z Maranello zanotowała w zeszłym roku wyraźny wzrost sprzedaży. Modele z silnikami V8 znalazły o 5% więcej klientów, niż w ciągu poprzednich 12 miesięcy 2015 roku. Z kolei supersamochody z V12 cieszyły się o 4% większym zainteresowaniem. W sumie Ferrari sprzedało 8014 sztuk swoich sportowych dzieł na czterech kołach. Plany są jednak bardzo ambitne. Już w 2019 roku Włosi chcą przekroczyć liczbę 9000 sprzedanych egzemplarzy. Czy to się uda? Patrząc na panujące trendy, szanse są spore, dlatego mocno trzymamy kciuki!