Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło 9 czerwca 2022 roku około godziny 8:40 na fragmencie drogi ekspresowej S12.
Wystrzał opony to bardzo niebezpieczne zjawisko, które może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Tak też było w tym przypadku, kiedy efektem okazało się dachowanie pojazdu dostawczego. Na szczęście nikt nie zginął.
Trasa Lublin-Piaski została całkowicie zablokowana w jednym kierunku (na wysokości miejscowości Wola Piasecka), ponieważ samochód leżał na boku na obu pasach. Służby ratunkowe pracowały przez kilka godzin, by przywrócić pierwotny stan ruchu i ustalić okoliczności tej sytuacji.
Wystrzał opony – duże zagrożenie
Do sieci trafiło nagranie świadka, które przedstawia moment zdarzenia. Kierowca auta dostawczego nie mógł spodziewać się takiego problemu. Gdy doszło do wybuchu tylnego koła, starał się opanować pojazd, ale nie wyszło.
Nie zdołał uniknąć zderzenia z barierami energochłonnymi, czego skutkiem było dachowanie. Był jedynym poszkodowanym w wypadku. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Warto również zwrócić uwagę na postawę świadków – od razu ruszyli, by pomóc kierowcy. Właśnie tak powinien zareagować każdy z nas – to nasz obowiązek. Pamiętajmy, że sami możemy znaleźć się w niepożądanej sytuacji i będziemy musieli liczyć na reakcje innych. Lepiej, by były empatyczne.
Co mogło być przyczyną wystrzału opony? Albo złe ciśnienie, albo zużycie. W obu przypadkach możemy mówić o nieprofesjonalnym podejściu do korzystania z pojazdu użytkowego. Opony muszą być odpowiednio napompowane i posiadać wydajny bieżnik. Oszczędzanie i niechlujstwo w tych zakresach jest narażaniem siebie i innych na niebezpieczeństwo.